Walka z Heidi

Wena

phi - powiedziała. Myślisz, że dasz rade? wyrwała sie jej i wskoczyła na drzewo.

Heidi

- Tak myślę .- Powiedziałam i wkoczyłam na drugie drzewo , na którym wcześniej ostrzyłam pazury.

Wena

no to ganiasz ! zaczęła biegać po bliskim terenie Razz

Heidi

- Czyli poddajesz się ? Laughing

Wena

nie, to nadal walka ;P

Heidi

Aha . - kilkoma ogromnymi susami dogoniłam Wenę i wskoczyłam jej na grzbiet , zostawiając ślady pazurów . Teraz siedziałam na niej . Mogłam ją zabić w kazdej chwili.

Wena

wyszła z pod niej. Patrzyła na nią nienawistnie.

Heidi

- Oho, coś temperamencik ostygł . Teraz tylko się patrzysz DZIECINKO . - powiedziałam .

Wena

ja byłam już dorosla, kiedy ty sie urodziłaś , więc mnie troche szanuj,oK?

Heidi

- I myślisz , że po tym wszystkim będę cię szanować ? W błędzie jesteś.

Wena

PO CZYM WSZYSTKIM ?

Heidi

- Tych ranach , tym bólu... Apropos , kiedy kończymy ? Poddajesz się ?

Wena

dziwne, że ja jeszcze żyje...nigdy sie nie poddam.

Heidi

Rzuciłam się na Wenę i zaczęłam gryżć i drapać .

Wena

nigdy nie wygrasz...nie ze mną ! - krzyknęła. Rzuciła się na nią. Teraz traktowała tą walke na poważnie.