Walka z Heidi

Heidi

Odrzuciłam z siebie Wenę i przygniotłam ją do drzewa .

Wena

nigdy,nigdy,nigdy! - pomyślała.
zaczęła ją gryźć i kopać.

Heidi

Tak ? - wystawiłam pazury i zaczęłam drapać Wenę .

Wena

drapała ją. Plecy jej krwawiły.

Heidi

Zobaczyłam Wenę przyczepioną do moich pleców . Podeszłam do drzewa i zaczęłam szorować Weną przyczepioną do moich pleców o pień .

Wena

odczepiła się. Miała kawałki kory na plecach.
walnęła ją ogonem w oko, tak że przez chwile nic nie widziała.

Simba

Spokojnie spokojnie! - powiedział i roździelił obie lwice

Heidi

Widziałam drugim okiem Laughing

Mrugałam jednym nerwowo . Wkurzona na Wenę , rzuciłam jej się szyję .
Jednak powstrzymałam się i wskozyłam na Wenę , która zaczęła się dusić.

Wena

Simba ! - co ty robisz? -zapytała i upadła mu na łapę.

Heidi

- No , teraz dadal uważasz mnie za dziecinkę ? - powiedziałam stojąc nad nią i ignorując obecność Simby.

Wena

dzień wcześniej walczyłam z 2 lwami. Pamiętaj, że są silniejsze.

Heidi

- Oho , są silniejsze ? I kto to mówi ? Ktoś , kto właśnie leży pod moimi łapami ?

Wena

tak, ja to mówię.

Heidi

Super . Poddajesz się ?

Wena

nie. Cały czas sie pytasz, hmm...pomyślmy. Czemu?