Krwawa rzeka

Scar

<wzdrygnął się patrząc na szczęście malujące się na pyskach lwic>

Ps. założyłam ;> Jeszcze jakiś "pierdzielnik" by się przydał ... -.-'

Tyrande · Gość

Weszłam na drzewo i rozpaczałam,

Scar

<położył się>

Kovu

<wyszedł z wody, cały czerwony od krwi>

Jannet

Przyszłam. Spojrzałam w taflę krwi.

Kovu

<zaczął się tarzać w piasku, żeby się wytrzeć>

Jannet

Obserwowała Kovu jednym okiem. Uderzyłam swoją dużą łapą taflę krwi.

Kovu

<wstał> <do krwi poprzyczepiał mu się piasek, nadal kapała z niego krew> <wyglądał bardzo śmiesznie>

Jannet

Zaśmiałam się cichutko pod nosem, tak, żeby lew tego nie usłyszał, ale i tak, żeby było widać że się śmieje.

Kovu

<podszedł upaprany do Jannet> Z czego się śmiejesz ? <zapytał>

Jannet

Z niczego. Powiedziałam nadal się chichrając.

Kovu

<dotknął ją łapą> Powiedz mi, bo nie dam ci spokoju <uśmiechnął się chytrze>

Jannet

Zaczełam się chichrać. Nie, Nie, nie powiem.

Kovu

<Przewrócił ją na plecy> Jesli mi nie powiesz, to ci nie dam spokoju ! <krzyknął> <dusił śmiech>

Jannet

Wstałam gwałtownie. Nie! Powiedziałam nadal się śmiejąc.