Loop'a

Kiara

* skoczyłam na niego i wbiłam pazury w w jego łapy także nie mógł się ruszać * Nie mam rodziny rozumiesz ?

Crash

* Tak, tak i co jeszcze ? skąd wiesz że sie nie moge ruszać ? *

Zadrapał ją w oko.
- Nie, nie rozumiem ..

Kiara

To zrozum ! * wyszczerzyłam kły i zaczełam go gryźć *

Crash

Odgryzł jej kawałek ucha.
- A masz ! - sypnął jej piaskiem w oczy

Kiara

* rozszarpałam mu brzuch i złapałam pysk *

Spirit

Odepchnął Kiarę od lwiątka. Przestań! Tracisz nad sobą panowanie czy co?! - warknął, patrząc na Nią ze złością.

Jaina

przyszła patrzała na zdarzenie patrzała na lwiątko

Crash

- Dziękuje Spirit ,, ale nie trzeba było .. - powiedział i ledwo wstał, spojrzał na Kiare z nienawiścią

Kiara

* prychnełam * Jak jesteś ich "Walecznym" rycerzem to co tu robisz ? On tu wszedł a nei może.
Prawda ja do niego weszłam ale wyszłam * powiedziałam i walnełam lwiątko mocno łapą *

Spirit

Ale nie musisz od razu mu robić krzywdy, nie? On Ci nic nie robi, nie wykorzystuj tego, że jesteś od Niego silniejsza. - prychnął, patrząc na Nią z wyrzutem.

Kiara

Będę wykorzystywać to że jestem silniejsza. Mam tylko jedno życie i chcę je wykorzystać * wyrzuciłam go znów *

Crash

- Przeszkadza ci coś ? - zapytał i stanął przed nią

Kiara

Tak, TY * powiedziałam z nerwicą *

Spirit

Crash... Wyjdź, bo ta lwica Cię rozszarpie. - mruknął z nutką kpiny.

Crash

- Dobrze .. ale robie to tylko na twoją prośbę, bo nie boję się jej, z resztą nie ma czego się tutaj bać .. - powiedział i usiadł trochę za waejściem na górę