Las tropikalny(2)

Zira

nic ciekawego a ty - zapytałam

Shadow

*zaczął chrapać*

Zira

zaczęłam sie śmiać z chrapiącego Shadowa

Visse

A on już tak ma - powiedziałem.

Zira

przestałam sie śmiać i weszłam do wody

Shadow

*przebudził się słysząc smiech Ziry*
Wcale nie mam downa *krzyknąl, nie do końca wiedząc o co chodzi i znów zamknął oczy*

Zira

nie mówię że masz downa - powiedziałam i zaczęłam pływać w wodzie

Visse

Zasnąłem

Shadow

*obudził się i ujrzał w dole Zirę* *uśmiechnąl się, wstał i zeskoczył z drzewa do wody wyginając w locie ciało w łuk <jak Simba w KL>* <plusk> *wzburzył potężna fale i ochlapał lwy siedzące na brzegu* *plusnął Zirę i uciekł śmiejąc się*

Zira

wyszłam z wody położyłam sie obok Zarrona i myślałam czy kiedy kolwiek znajdę dobrego partnera co będzie mnie kochał będzie tak miły i tak zabawny jak Zarron myśałam

Shadow

*pływał w wodzie i parskał z radości*

Zira

śmiałam sie

Shadow

*zanurkował ciesząc się możliwością znalezienia się w wodzie*

Zira

usnęłam

Zmora

przyszła