Autor |
Wiadomość |
Black Night |
Wysłany: Śro 20:04, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
dzięki [odpowiedziała] |
|
|
Wena |
Wysłany: Śro 13:55, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
ładnie tutaj - powiedziała. |
|
|
Black Night |
Wysłany: Wto 21:09, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Teraz to wiem [powiedziała i otarła łzy] Arthas jest również bardzo interesujący, podoba mi się ^^ [powiedziała, rozchmurzyła sie już nieco] |
|
|
Vitani |
Wysłany: Wto 21:07, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Również przytuliłam się do siostry. Zawsze możesz na mnie liczyć... - powiedziałam. |
|
|
Black Night |
Wysłany: Wto 21:04, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
[przytulila siostrę] |
|
|
Vitani |
Wysłany: Wto 21:02, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Pokocha Cię ;] - powiedziałam. |
|
|
Black Night |
Wysłany: Wto 20:58, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Mama musi bardziej zbliżyć się do taty, Monrose musi to widzieć, moze wtedy z niejz rezygnuje, ale czy mnie pokocha? [powiedziała, westchnęła i spóściła głowę] |
|
|
Vitani |
Wysłany: Wto 20:57, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Mi możesz powiedzieć ;] - powiedziałam z uśmiechem. |
|
|
Black Night |
Wysłany: Wto 20:54, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Wpadłam na pewien pomysł, ale mamie się to nie spodoba... [powiedziała] |
|
|
Vitani |
Wysłany: Wto 20:52, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
A on podrywa naszą mamę.. - powiedziałam. |
|
|
Black Night |
Wysłany: Wto 20:51, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Już jako małe lwiątko podkochiwałam się w nim... [powiedziała] |
|
|
Vitani |
Wysłany: Wto 20:49, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Spojrzałam na siostrę. Poczułam, że coś mnie ukuło... Monrose powinien liczyć się z tym, że mama ma już partnera... - powiedziałam. |
|
|
Black Night |
Wysłany: Wto 20:47, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Ma na imię Monrose, z tego co wiem, to podkochuję się w mamie... nie mam przy niej szans, ale przecież ona ma tatę [powiedziała] |
|
|
Vitani |
Wysłany: Wto 20:46, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
A ... w kim ? - spytałam. |
|
|
Black Night |
Wysłany: Wto 20:42, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Kocham bez wzajemności [powiedziała, łzy cisnęły jej się z oczu, chciała wygadać sie, wygadać siostrze, a że Vitani była doświadczona, bo starsza, to wybrała właśnie ją] |
|
|