Miejsce dla samotnych szukających drugiej połówki...

Santiago

przyszedł i usiadł na trawie

Liduma

Rozejrzała się. - Jest tu taki tłum - powiedziała z zadowoleniem. Naskoczyła na Shanti i dla zabawy zaczęła ją delikatnie drapać xD

Rose

Zamyśliła się, ciekawsko patrząc na Santiago.

Liduma

Patrzyła na każdego po kolei.

Santiago

Spojrzał na Rose i zasmucił się

Liduma

Kiwała łbem w takt muzyki, której nie było xD

Rose

- Dlaczego jesteś smutny - spytała.

Liduma

Machała głową. - Nudno - stwierdziła i zaczęła odprawiać indiańskie obrzędy xD

Santiago

nie mam szczęścia gdy kochałem Marine Kovu się wtrącał i słysząc jej słowa postanowiłem sobie odpóścić więdząc że nie mam szans gdy próbowałem być z Sammie wtrącił się Spirit a ona w ogóle na mnie uwagi nie zwracała - powiedział

Rose

- Musisz walczyć... nie możesz się poddawać, ja też już się prawie poddałam, ale gdy będziesz tylko czekał, nigdy nie znajdziesz dla siebie lwicy... - powiedziałam.

Liduma

- Może jeszcze ci się uda? - zapytała. - Wszystko sie może zzdarzyć.

Santiago

westchnął smutno

Rose

- Może tak Diano, wszystko jest możliwe. A ty - Santiego nie być taki smutny, rozwesel się i to już! - powiedziałam

Liduma

- Postaraj się - uśmiechnęła się.

Santiago

także się uśmeichnął