Skała Shadowa i Zmory

Zmora

czekała na partnera

Shadow

*przybiegł najszybciej jak tylko mógł i wtulił się w partnerkę nieświadomie łaskocząc ją w nos grzywą*

Zmora

<kichła uśmiechneła się>jak się ciesze że już jesteś<pocałowała go w nos>

Shadow

Ja również się cieszę *ugryzł ja pieszczotlwie w ucho*

Zmora

<uśmiechneła się i mrukła zadowolona na chwile zamyśliła się>

Vitani

Przyszłam. Ładnie, ładnie... - powiedziałam z uśmiechem.

Zmora

dziękujemy

Shadow

Vitani, co podglądasz *śmieje się* *szturchnął delikatnie pyszczek swej partnerki i usiadł obok niej* O czym myślisz kochanie ?

Zmora

a tak jakoś...<zarumienia się i spuszcza głowe do dołu>

Vitani

Ok, ok już mykam. Nie będę przeszkadzać. - powiedziałam. Uśmiechnęłam się. Poszłam.

Shadow

*podniósł jej łeb swóją łapą i spojrzał jej w oczy*

Zmora

<uśmiechneła się i lizła go>

Shadow

<odlizał się i przewrócił Zmore na grzbiet> <położył się na jej klatce słuchając bijącego serca*

Zmora

<dałą łapy na jego grzywe i prubowała go pogłaskać;*>

Shadow

*śmieje się widząc próby Zmory i schylił łeb, zeby jego partnerce było łatwiej*