Śmiertelny wąwóz

Layla

nie powiedziałam odepchnełam mamę i skoczyłam

Zira

jak mnie odepchnęłaś to też spadłam bo ja stałam pzred tobą i odrazu gadam że ratować nie będe bo nie lubie lwow które skaczą odejde sobie poprostu

Layla

leżałam już teraz na dole samotna jak palec.....

PS:ale ja cie odepchnełam na bok^^

Layla

byłam na pół przytomna ale myślai byłam gdzie indziej resztkami sił powiedziałam-KOCHAM CIE ARTHAS-i zemdlałam

Zira

ja nie bede cie ratowac nara

Layla żyjesz - zawołałam

Layla

ocknełam sie mama to ty zpytałam cienkim głosem

PS:nie to nie jeśli chcesz żebym umarła

Wena

wzięła Laylę na plecy i zaniosła do swojej groty.

Zira

pobiegłam za Weną

Wena

szłam z Laylą. Plecy mnie bolały....

Zira

zatrzymałam sie i wróciłam - to ja też zkocze mam już dość takiego życia co chwile kotś skacze mam dość - krzyknęłam i zamierzałam sie do skoku

Wena

[już jestem w grocie]

Zira

skoczyłam

Wena

przyszła z powrotem.
Zira ? [szukała jej, bo przed chwilą jeszcze tu była] [spojrzała przypadkowo w przepaść] [zobaczyła leżącą Zirę]
Gdybym nie była lekarzem , nigdy bym tego nie zrobiła ! [krzyknęła i zbiegła na dół po Zirę] Kolejna lwica bojąca się żyć [powiedziała]
Zaniosę cie do mojej skały , myślałam , ze tego nie zrobisz...

Atarax · Gość

Zira czemu to zrobilas !?

Wena

Atarax - pomożesz mi ? chyba sama nie dam rady ....