Ośrodek badawczy

Shadow

*zasmiał się pod nosem* czego on się przestraszył ? *zapytał i spojrzał wymownie w stronę Kalii*

Kalia

O żyjesz-powiedziałam z ulgą.
Shadow!-krzyknełam po raz drugi patrząc na niego z wyrzutem
Przestraszyłeś go!
Zetnij tą grzywe!

Shadow

I mam wyglądac jak ty ? *spytał rozbawiony nie na żarty* Nie, dziękuję ;D

Vitani

Właśnie ! Nie dotwarzy Ci w niej ;P - powiedziałam.

Shadow

Ej *krzyknął do Vitani* Twarz, to ma dwónóg ! nie obrażaj mnie tak *obraził się i poszedł* xD

Vitani

Ale nie każdy dwónóg jest brzydki ;P - powiedziałam, doganiając Shadowa.

Nala

Obudziłam się i uciekłam z tego miejsca nie zwracając uwagi na inne lwy xD

Shadow

Fakt *rzekł do Vitani* Niktórzy są tez smaczni.

Vitani

To ty jesz dwónogi ? - spytałam ze zdziwniem.

Nala

Oddaliłam się nieco od ośrodka, próbowałam zdjąć obrożę z nadajnikiem...

Shadow

Nie, ale ich krew jest nawet, nawet *rzekł wspominając napad na osadę*

Vitani

Muszę kiedyś spróbować ;P - powiedziałam. Pobiegłam dogonić ludka.

Kalia

No wiesz ty co-zaśmiałam się.
Jak zdjąć to paskudztwo?-spytałam

Shadow

Hm *pomyślał, przyłożył pazur jak Puszek-Okruszek, rozciął do połowy*

Saphira · Gość

Przebiegałam tędy.