Gorące źródło

Sunset

Tak, prowadź - powiedziałam.

Visse

Poszli.

Anaesthesia

Przyszła powolnym, leniwym krokiem i położyła się obok wodopoju. Lustrowała okolicę chłodnym, taksującym spojrzeniem.

Scar

Duży, groźny samiec kroczył powoli doliną. Było jasne jak słońce, iż zwierzę to zmierza do wodopoju.
- Jak za dawnych lat - uśmiechnął się jednym ze swych przerażających uśmiechów, na którego widok krew ścinała się w żyłach a następnie podszedł niespiesznie do źródła wody i napił się.

Liduma

<przyszła> <podeszła do Scar'a> Witaj <uśmiechnęła się> Pamiętasz mnie jeszcze? Teraz zwą mnie Liduma [ew. będzie zmiana na Lidume/Leadume]. Co u Ciebie? <spytała>

Masqarada

Przyszłam, napiłam się wody

Jaina

Stanęła za Mas - cześć, jak tam?

Janina

spojrzała na innych usiadła w cieniu

Jaina

popatrzała na nową przez chwile

Masqarada

A ni.. a u Ciebie.. - look na janine

Jaina

a po staremu chodź przeżyła rozstanie... - powiedziała smutnym głosem

Masqarada

No już... usmiech na pysk... wsadziła jej ananasa do pyska.. - usmeich , już. tyłek do wody xD.. - Zaczeła brechtać.. - co taki smutas, nie myśl o tym, rozerwij sie..

Jaina

Może? - powiedziała i wepchnęła do wody Mas

Masqarada

Łuuuhuuu! -wsadziła jej ogon do wody xD

Jaina

A! - podskoczyła do góry